poniedziałek, 27 grudnia 2010

Święta, Święta..cz.1

Święta, Święta i po świętach..no i już po szumie..deszczowo pochmurne były..
po drodze były takie drzewka
pogadało się, ponarzekało, pokłóciło trochę, powspominało, podjadło, popiło kompocik, pooglądało prezenta..i tak zeszło do wieczora :)
tu sam 'Boss' się uwiecznił :)
 a nawet 'Mister z Łasiczką' ;)
jeden z prezenciaków się zapodział..ence pence w której ręce..kto zgadnie z lewej, czy z prawej ? :D
a ja znalazłem m.in. gustowną pościel z konikami, i Łapacz Wilków, a może Wilczyc :)
 zabłądził też jakiś Yeti ;)
  nie wspominając o 'Damie z Sabą' :)
a to chyba 'Poganiacz Reniferów' :D
kto chce wpaść na film 'Winnetou i Apanaczi'?, ewentualnie na inny ;)
No i wreszcie można było przejechać Warszawę wzdłuż i wszerz śmigasem bez żadnych korków, żeby zawsze był taki mały ruch..

Jeśli ktoś chce się podszkolić, nauczyć PATCHWORKU, to Shayneen, jako najlepsza nauczycielka w kraju, i osobiście je prowadząca,  zaprasza na początku Lutego na Warsztaty Patchworkowe do Poznania  tutaj
 -----------
Mądrość Indian
"  Wierzyliśmy, że miłość posiadania jest słabością, którą trzeba przezwyciężyć. Jej przyciąganie tkwi w materialnej części i jeśli się mu poddamy, to wkrótce zniszczy naszą duchową równowagę. Dlatego dzieci muszą się wcześnie nauczyć piękna szczodrości. Są uczone, by dawały to, co cenią najbardziej, po to by mogły smakować szczęśliwość dawania.
Jeśli dziecko ma skłonności do przywiązywania się i zatrzymywania czegoś ze swojej małej własności, opowiada mu się legendy o tym jak ci, którzy byli skąpi i źli, zostali ukarani.
Indianie w swojej prostocie dosłownie oddają wszystko, co posiadają, swym krewnym, gościom z innych plemion lub klanów, ale przede wszystkim biednym i starym, od których nie mogą się spodziewać wzajemności. "
- Charles Alexander Eastman [Ohiyesa] (1858-1939), Santee Siuks
 Music
Cyganka - Krzysztof Cwynar 

24 komentarze:

Ataner pisze...

Po zadowolonej minie widze, ze Swieta w Warszawie zaliczasz do udanych. Nawet znam rozwiazanie zagadki o zapodzianym prezencie, jest nim trzeci od lewej.
Towarzystwo przepieknej urody az pozazdroscic. :))

Anonimowy pisze...

Super Święta, a ile prezentów, cudnych dziewczyn, a ile zwierzątek. Sabie chyba jest gorąco w domu, a Rudka nie jest goniona przez psy? A te kosmate butki z pazurami -
fajne. Pozdrawiam z mrozem i słonecznym porankiem
Maria z Pogórza Przemyskiego

kalimona pisze...

o, widzę, że święta spędziłeś w bardzo miłym gronie, zwierzaków mieliście całe stadko, a prezenty jak widzę kupione z duszą.. Śuper:-) Piszesz, że u was deszczowo było, a u nas śniegu pół metra prawie napadało w ciągu jedenj soboty.. wczoraj prawdziwy paraliż miasta:-( slisko i mnóstwo śniegu, tak jest na pomorzu:-) pozdrawiam

Di pisze...

urodziwe towarzystwo, widzę podobieństwo rodzinne, wszak Szary Wilk również smukły i sympatyczny jest ;D
prezenty przemyślane, a ja chciałabym mieć łapacz snów, ostatnio dręczą mnie koszmary. już nawet wiem ,jak taki łapacz snów zrobić :) pozdrawiam

Riannon z Dworu Feillów pisze...

Jejku, macie szpica :-) My też mamy małego szpica, tylko czarnego :-)
Mnie od kilku nocy śni się odwilż i zielony ogród. Chciałabym taki łapacz, który sprawi, że sen stanie się rzeczywistością.

Magdalena pisze...

Szary Wilku z fotek wnioskuje ,ze swieta miales cieple i syte i w milym towarzystwie :) Dobrze ,ze rodzina o Tobie pamieta ! Ale ...wszedzie dobrze ,a w domu najlepiej ! prawda ? Teraz pewno mocno hajcujesz ,bo domek wyziebiony ;) Przed nami sylwester...Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

no i po całym tym zamieszaniu :)
A wiesz pisałes u mnie o całej tej materialnej stronie człowieczeństwa i o tym, że to raczej smutek przynosi. Ostatnio z moim kocheniem tez o tym rozmawialiśmy, my nie gonimy za kasą. jasne że przy dzieciach nie możemy sobie pozwolić na taki totalny luz, bo im trzeba zabezpieczyć pupki, ale nic na siłę. Tak naprawdę dopiero teraz dorobiliśmy się telewizora, ale to tez tak na siłę, bo już dzieciaczki nie wytrzymywały w rozmowach z innymi dzieciakami :) Strasznie lubie tu do Ciebie zagladać, bo masz wszystko tak normalnie poukładane w głowie :):):):)

Kruchab pisze...

O, to Twoja narzeczona? Bardzo ładna!

Grey Wolf pisze...

Ataner- zadowolona?, raczej poważna ;)..nom z lewej, malowany :)
Maria- Rudka całe dnie śpi, a do psów przyzwyczajona :)
Kalimonia- z rodziną najlepiej na zdjęciach się wychodzi ;)..no na Pomorzu klęski same, drzewa łamało, parę dni i prądu nie było..tu z 10cm śniegu..
Di- a skąd wiesz jak zrobić? :)
Rianonn- takie małe psiaki to strasznie znerwicowane ;)..za 3 miesiące sen się sprawdzi :)
Magdalena- ja jeszcze w Wawie siedzę, ciepło :)
Mirelka- no teraz szara rzeczywistość..właśnie dzieciaki muszą mieć to co i inni, żeby się nie wydawać gorszymi, ale to ułuda i tak :)
Krucha- taaa, narzeczona, 'po kądzieli' ;)

HANNA pisze...

No no no, no żes mnie zaskoczył chopie, że fiu fiu.

moje trawy pisze...

a frediszon piekny

Kruchab pisze...

To w takim razie bardzo ładną masz siostrę.:)

Justi pisze...

A mnie się szalenie łapacz spodobał. Taki to poza odganianiem złych i pewnie te cudowne cedzi :) Chyba sama sobie drugi zrobię bo mój już przecieka ze starości.

Justi pisze...

P.S czekam na obiecane koniska :)

Wichrowe Wzgórza Ostoja pisze...

KAPCIOCHY FAJNE I POSCIEL Z KONIKAMI PIERWSZA KLASA BO TEZ TAKA MAM ::))

MNIE TEN LAPACZ Z WILKIEM BARDZO ALO TO BARDZO SIE PODOBA.TO HAND MADE ???
SABCIA WYMIATA CUDNA JEST I PISZCZOCHA WIDZE::))

Grey Wolf pisze...

Hannah- a czym aż tak? ;)
Moje Trawy- ba, frediszon medalowy! :)
Krucha- siostrzenicę raczej ;)
Justi- trza stary odkurzyć ;)..koniska w drugiej części będą :)
Pati- to razem będziemy spali pod konikami :)..szkoda, że nie pod tymi samymi ;)..no ten łapacz nietypowy, różni się od pierwowzorów..Saba jak leży to można jej chodzić i po ogonie :D

Unknown pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Justi pisze...

To ja się ze swoimi końmi pościelowymi dokładam, żadna zima nam groźna nie będzie:) http://picasaweb.google.com/eponka2/Posciel?authkey=Gv1sRgCI2M-IPppsXOUw#5555878951693595250

I jak Saba na koty nie poluje to wciskam pod poduszkę hrabiego.

Grey Wolf pisze...

o lol, to ja już się pod Twoją pościel wciskam ;)..i nawet pluszowy jest! :)..nie, Saba dużych kotów nie łapie :D

HANNA pisze...

Oj wszystkim wszystkim, ale pozytywnie.

Ataner pisze...

Trudno za Toba trafic, mylisz przeciwnika jak prawdziwy Grey Wolf!
Dzieki za podanie rozwiazania zagadki :))

Grey Wolf pisze...

jakiego przeciwnika??

Ataner pisze...

Okreslenie "przeciwnik" to tylko taka przenosnia:)
Fajnie spedziles swieta, zycze ci rownie udanej zabawy sylwestrowej wszystkiego dobrego.
Pozdrawiam serdecznie :))

Grey Wolf pisze...

aham, bo już się wystraszyłem :)..Tobie też wystrzałowego szampana ;)