niedziela, 19 grudnia 2010

Ozbóbki..nie choinkowe ;)

Qrcze, Shayneen poszukiwała fotografa na Nikona, dorobiło by się trochę..na dentystę by starczyło ;)..
A moim najbardziej profesjonalnym sprzętem był Zenit TTL :)..a ile ustawiania w nim było, nie to co teraz elektronika..
Ha, ostatnio puścili dwa filmy z moimi ulubionymi aktorkami z młodych lat - Mia Farrow i Winona Ryder :D

Mało teraz robótki na zewnątrz, oprócz odśnieżania czasem :)..przynajmniej koszenia nie ma ;)..
To upiększyło się nieco gotowy odcinek korytarza
wreszcie trochę już agroturystycznie wygląda, i lustro jakieś jest ;)
i parę rzeczy leżących od lat, czekających na jakieś miejsce znalazło je :)
Nad drzwiami kuchni doszła ozdobna deseczka i totem..
głowa niedźwiedzia na czaszce bizona, a rzeźbiona deska kupiona kiedyś za parę złoty, góra jakiejś stylowej szafy pewnie..
nad lustrem Dzik z Rymanowa Zdroju, mini ptaszek i szkiełko z ptasimi piórkami
z boku Rybak z rybką..też 'trafiony' za parę złotych..od leżenia na poddaszu, w kilku miejscach myszy go nadgryzły, ale zaszpachlowałem, polakierowałem, i śladu nima :)
pod lustrem podkówka z Zakopanego
Po bokach lustra już widziałem kosmyki włosów Shayneen, oplecione rzemykami, ale nici z tego, nie wiem gdzie poszły..chyba, że potem swoje obetnę :)
 koniki to skrzynka na klucze..
a niżej Wilki doszły, reprodukcja olejna na dykcie..
no i nad tym wszystkim 'czuwa' lampa, nie Alladyna :)..
A i po przeciwnej stronie ściana urosła do 3 desek, z gniazdkiem! :)..ocieplona wełną mineralną
a nawet postawiłem prowizorycznie mebelek - szafkę na buty..
Przyszło dziś dwóch chłopaków ze wsi, pytać się o Bernardyna, zaginął 2 dni temu :/..ale ja nic nie widziałem. A nocą prószył mały śnieżek to pozacierał ślady na dodatek.
Ostatnia Niedziela przed świętami, wybraliśmy się z Sabą na mały, 3 godzinny spacerek po wzgórzach ;)

 te nieużytki to dawny PGR
 a ta czubata góra to szlak do Szarego Wilka ;)..może ktoś trafi :D
'Noga Pelikana' przed 'Stołową Górą', poniżej nogi potok..szkoda, że bobry nie zrobią tu jakiejś tamy
a tak burczy zimą przy pniu wielki Buk gdy koroną huśta wiatr
fajny efekt, gdy kilka naraz wokół tak terkoce..

a jak szaleć, to szaleć, to jeszcze Rudka na spacerku, w sepii :)

Przygotowuję też nasiona Magnolii do stratyfikacji

Dzizus, znów Kevin na Święta, chyba tak już będzie do końca świata..
Całe szczęście, że omija mnie latanie po sklepach z wywieszonym językiem ;p
no i teraz przerwa w robotach..sprzątanie, sprzątanie..a potem podróż..


Kto pija jogurty Danone, i wierzy reklamie ??
--------
Mądrość Indian
"Kiedy byłem dzieckiem. moja matka opowiadała mi legendy o naszym plemieniu, uczyła mnie o słońcu i niebie, księżycu i gwiazdach, chmurach i burzach. Ona również nauczyła mnie klękać i modlić o siłę, zdrowie, mądrość i ochronę. My nigdy nie modliliśmy się przeciwko jakiejś osobie, ale jeśli musieliśmy wystąpić przeciwko komuś, musieliśmy wtedy liczyć się z możliwością zemsty. Nauczono nas, że Wielki Duch nie dba o małe kłótnie między ludźmi."
- Geronimo (1829-1909), Wódz Apaczów Chiricahua

Music
John Lennon - Jealous Guy

41 komentarzy:

Ataner pisze...

Kurcze, Grey Wolf gdzies Ty sie uchowal?!
Przeciez tacy faceci jak Ty to juz sa na wymarciu.
Znam jeszcze kila takich egzemlarzy moj p. tez sie do nich zalicza :)
No pieknie! Oczarowana, Ataner.

Grey Wolf pisze...

no jak to gdzie, w lesie ;)..no ale p. ma lepiej bo ma Księżniczkę :)

Ataner pisze...

Ksiezniczka:)) Po dzisiejszym dniu pada na pysk i idzie spac. Przenosi sie w kraine marzen gdzie nic nie musi robic:)
Spokojnej nocy.

Anonimowy pisze...

Ale wiało w nocy, teraz też. Przydałoby Ci się jeszcze ładne chomąto na ścianę koło koników, popytaj u sąsiadów, może mają niepotrzebne. Wysiewałam tak nasiona kłokoczki południowej, które zwinęłam w arboretum, te muszą 2 lata leżeć w ziemi, wyobraź sobie, że wyrosły, nie wszystkie. Teraz to już duże krzewy, mają omdlewający zapach, jak kwitną, na pół podwórza i już owocują, takie baloniko-pęcherzyki. A podróż? Co zrobisz z Sabą i Rudką?
Pozdrawiam Maria z Pogórza Przemyskiego

HANNA pisze...

Nie, no chyba w reklame to nikt nie wierzy. A JD popija mój Kocór.
Ta decha jest prze prze prze.
Żetesz ty chopie tez dostrzebasz pikno tam gdzie inni go nie widza.
Gratulacje iiii
buziole w noch

kalimona pisze...

Wspaniałe dechy na ścianie.. bardzo podobaja mi się te żłobienia, bardzo oryginalne i strojne:-) Spacer 3godzinny powiadasz..hmmm, twardziel z Ciebie i z Twojej Saby..ja bylam wczoraj na 15minut i brr do domu.. Trochę odśnieżyłam, a dziś znowu sypie i sypie:-) Miłego zimowego dzionka

Anula pisze...

Widać, że pora zimowa dobrze służy pracom w środku :) Bardzo ciekawe aranżacje no te cudeńka zdobyte za grosze. Marzy mi sie urządzanie strychu bo tam ma być tak mniej nowocześnie w klimacie folk :). Dół pozostanie raczej nowoczesny ze względu na zakupione wczesniej meble. Takie dwa swiaty bedą :). Już sie bałam że sam będziesz na święta w tej głuszy, a w święta nikt sam nie moze być. Dobrze, że gdzieś się wybierasz. No właśnie a co z Rudką i Sabą?
Podkowę, na szczęście, podobno wiesza sie końcami do góry, tak słyszłam, ale może są i inne teorie :).
Świątecznie pozdrawiam
Anula z Chaty

Kruchab pisze...

Nie, szczura nie mam...A co do Kevina to był nawet protest na Fecbook'u, żeby puścili ten film...A Ty lubisz pić piwo? Albo oglądasz piłkę nożną, czy nie?

amelia10 pisze...

Ozdobki nie choinkowe i lampa nie Alladyna piekne.
A wracajac do psa, teraz dopiero przeczytalam,to doprawdy wyjatkowe bestialstwo, choc ja juz rozne widzialam. Raz trafilam do schroniska prowadzonego przez faceta karanego za pedofilie, ktory teraz prowadzi tzw. przytulisko dla psow. Psy sa tam mordowane a ich kosci rzucane pozostalym... na obiad! Sprawa od lat naswietlana w tut. prasie i lokalnej tv. I nic! Ten czlowiek dalej bezkarnie morduje. A za wszystkim stoi burmistrz pobl. miasteczka i inni Wyzsi, to cala mafia, uskuteczniajaca handel zywym towarem za granice.
Jednym slowem beznadzieja i rece po prostu opadaja.

Anonimowy pisze...

... a TU człowiek musi zap...odśnieżanie dzieci do szkoły praca zakupy...korzystaj z laby póki możesz szczęściarzu;)

Riannon z Dworu Feillów pisze...

Twarda sztuka z tej Saby. Moje sunie nawet na chwilkę w tym śniegu na spacer poza płot nie chcą wyjść. Takie wygodnickie :-)
Twoje dekoracje piękne, jestem pod ogromnym wrażeniem :-)

Alicja Steinka pisze...

Chatka pięknieje z dnia na dzień, pracuś z Ciebie.
Decha śliczna, bardzo mi się ta lampa podoba, a podkowa niech Ci szczęście przynosi. Obrazy na ścianach też cudne, jest już czym oko nacieszyć u Ciebie.Pewnikiem jakaś powabna quaw się u Ciebie niedługo pojawi, bo takie chłopisko, co potrafi śpiew ptaka uslyszeć i duszę w starociu odnaleźć to skarb.

Grey Wolf pisze...

Ataner- a Księżniczce co się śni :)..luknij na mój nowy wpis w 'domu z baby' ;)
Maria- no wiało, ale u mnie gorą większość idzie nad drzewami :)..co innego gołe pola..
Chomąto mam, leży gdzieś na poddaszu :D..potem ma być do salonu, tylko nie wiem czy dożyję tej chwili :)..
a to ja nie mam takiej kłokoczki, będę musiał 'ukraść' odnóżkę..znalazłem, że rośnie też w Krasiczynie, a kwiaty mają zapach ogórków małosolnych :D..ja mam taki wielki krzak jaśminu.
Sabę i Rudkę zabieram :)
Hannah- no bo właśnie pic na wodę, wszystko zmyślili i mają płacić odszkodowania, tylko, że w Stanach. U nas dalej będą kit wciskać ;)..
http://wyborcza.pl/1,75248,8825688,Jogurty_nie_podnosza_odpornosci__Danone_zaplaci_21.html

Kalimonia- no takimi listwami się ładnie wykańcza..
My to możemy i 6 godzin łazić ;)..nie bój idzie ocieplenie, tu ma być +10st :)
Anula- ja urządzam w stylu traperskogóralskoindiańskim ;)..a wybieram się w rodzinne strony, do wielkiego miasta, tzn. największej wsi w Polsce :)
Podkowa do góry, do dołu, to zabobony :)
Krucha- fretkę, kotka?..czyli Kevin będzie 'nową świecką tradycją' ;)..ogólnie nie lubię piwa, zapachu..chyba, że po swojemu zrobię napój piwny, musujący :)..sportu raczej nie oglądam, od kiedy chodzi tam tylko o kasę, kalkulacje, a nie o prawdziwe wyniki..
A ty masz tak, że zarażasz się czyimś nastrojem?..jak ktoś wesoły to i Ty, jak smutny to i Ty, jak milczy to i Ty, jak gada dużo to i Ty, itp. ??
Amelia- albo i sadło robią..no, właśnie lokalne układziki, ręka rękę myje, towarzystwo wzajemnej adoracji..Polska rzeczywistość..
Anonim.- no monotonne takie zapiep..;)
Rhiannon- Saba to piesek zimowy ;)..a taki spacer to dla niej Raj..i woli spać na dworze..
Xena- e, sguaw wolą teraz miejskie luksusy i wygody..i wszystko ma być blisko ;)

Kruchab pisze...

Nie lubisz piwa. Trochę dziwne. http://www.facebook.com/pages/Faceci-ktorzy-nie-interesuja-sie-pilka-nozna-wydaja-mi-sie-podejrzani/120440831316766?ref=ts

Grey Wolf pisze...

Kiedyś był sport, teraz tylko komercja, a publika tylko dodatkiem do biznesu..no nie ma jeszcze obowiązku..to Ty sobie pij piwo, i chodź na mecze ;p

Kruchab pisze...

Nie. Ja przecież nie jestem facetem...

Grey Wolf pisze...

ale zawsze możesz zmienić płeć :D

Anonimowy pisze...

No wilczku, aleś mi na blogasie nawrzucał info. o choineczkach:)
Ja też się przygotowałam i drzewo kupiliśmy w zaprzyjaźnionym ogrodnictwie, ale plan jest taki, że w przyszłym roku kupujemy różne sadzonki i wysadzamy je sobie na działce tyle tylko, ze w donicach, a gdy już będą akuratne to na święta przywędrują do domciu, tylko trzeba im bedzie pomieszczenie przechodnie zorganizować, by szoku termicznego nie doznały.
A wisz za co Cię cenię, że jestes wierny temu co robisz, kochasz przyrodę i nie patyczkujesz się jak masz coś do powiedzenia :) A największa wieś w Polsce... ja znam najdłuższą Kamesznica :)
Buziaki

Riannon z Dworu Feillów pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Riannon z Dworu Feillów pisze...

Największa wieś w Polsce to przecież... Warszawa :-))) To Ty, Wilku, Warszawiak jesteś? :-)

Anonimowy pisze...

Bezpiecznej i spokojnej drogi, tam i z powrotem, i cudownych Świąt
pozdrawiam serdecznie Maria z Pogórza Przemyskiego

Grey Wolf pisze...

Krucha- mi naprawdę nie imponują ani pijackie opowieści, ani stadionowe 'ambicje', ani ustawione mecze, a fb nie jest żadną wyrocznią, i wcale mi się nie podoba ;p
Mirelka- no ja też przesadzałem różne iglaki z lasu, ale takie do 70cm wysokości, bo jeszcze maja krótkie korzenie i się przyjmą..no takie przenośne donice najlepsze, a gałązki można tak przycinać, że drzewko będzie miało zawsze 1.5-2m wysokości, jak bonzai :)
Jechałem kiedyś przez taką ulicówkę, pojedyncze domy tylko przy szosie, i ciągnęły się po horyzont ;)
Riannon- no zgadza się :)
Maria- no nie wieje, to pewnie już uprzątnęli zaspy na drogach :)

Anonimowy pisze...

oj monotonne;(ale gdyby wszyscy "poszli w siedliska" to zabrakło by zupek u brata alberta;)

Kruchab pisze...

Nie mam zamiaru zmieniać płci. A co do piwa i meczy źle mnie zrozumiałeś. Nie chodzi mi oto, żeby robić burdy na stadionie, oraz pić piwo nałogowo. Tylko przychodzi facet z pracy, włącza telewizor i ogląda mecz piłki nożnej, z piwem w ręku.

moje trawy pisze...

nie znioslabym w domu zywej choinki ,a te niby w doniczkach ekologiczne to tez oszustwo kupilam kiedys taka z zamiarem wysadzenia jej do ziemi jodla to byla i okazlo sie ze miala korzen urwany i obsypany tylko ziemia a ja muslalam ze ona rosnie w tej doniczce...jedno pocieszajace w tym jest... przyjela sie i rosnie piekna ,a drugie moje drzewko w doniczce znalazlam w smietniku, bylo jeszcze z kokarda swiateczna wzielam,swierczek to byl przyja sie tez tylko czubek mu usechl ,ale teraz ma dwa.Facet ktory nie pije piwa i nie lubi sportu to to madry czlowiek jest.

Kruchab pisze...

moje trawy Każdy ma na ten temat swoje zdanie.

Magdalena pisze...

Dajcie spokuj z ta ekologia odnosnie choinek ! Moje trawy ,Twoja idea jest piekna ,ale pomysl gdyby zaprzestano sprzedawac choinki na Boze Narodzenie ,to o ile ubozsze bylyby te swieta ? przeciez sa plantacje bawelny ,herbaty ,tak i sa plantacje choinek ,ktore rosnac oczyszczaja powietrze,ludzie zyja ze sprzedazy ich ,dzieci i dorosli maja raz w roku radosc przez kilka tygodni ,a pozniej ( w moim kraju) wywoza okreslonego dnia i miela i robia cos z tego ...a rolnik znow obsadza pola nowymi sadzonkami i zycie sie kreci ..A jezeli ktos chce kupic sobie w doniczce ,a pozniej posadzic w ogrodku to jego sprawa ...A juz w ogole nie rozumiem stawiania plastikowych choinek w domu ..na wystawie sklepowej - OK.Cudnie jest usiasc do stolu i miec obok pachnaca choinke ,mieniaca sie bombkami i swiatelkami ..Pozdrawiam :)

kalimona pisze...

witaj, niezłe forum tu u Ciebie.. I takie klimaty lubię:-) Oczywiście chodziło mi o kanarkowe jedzenie..hehe.. pozdrówka i miłych, radosnych swiąt Ci życzę spędzonych wśród przyjaciół:-) wszystkiego dobrego

Ataner pisze...

Grey Wolf, ja blondynka "jezdem" i nie wiem o co chodzi?!
Cos wiecej, jakas podpowiedz gdzie mam szukac?

Grey Wolf pisze...

Anonim.- zupki można robić z darów lasu :)
Krucha- no jak nic innego nie może, ja tak nie robię ;p..już wolę jakiś dobry film :)..
Moje Trawy- no właśnie kantują ile wlezie, w kapitalizmie tylko zysk się liczy, i pozory zachowania uczciwości, ja też się kiedyś tak nabrałem na 'ekologiczną choinkę'..
Magdalena- ale bawełna, herbata, kawa - tylko się zrywa 'części' roślin..a nie wycina w pień, a żeby świerk urósł na 2 metry trzeba z 10 lat czekać..po za tym wtedy są monokultury drzew powodujące wzrost chorób, szkodników, wpływające na cały ekosystem..w przyrodzie nie występuje coś takiego, tylko bioróżnorodność, i wtedy jest równowaga, a człowiek swoją krótkowzrocznością każdą równowagę psuje..To przykładem także lasy Indonezji, które są wycinane na potęgę, zostało już może z 20%, a w ich miejsce sadzone plantacje palmy olejowej, bo olej z nich najtańszy, i wszystkie wyroby w supermarketach na nim robione..i biedne Orangutany nie mają już miejsc do życia :(
Ja tam wolę jak choinka rośnie przed oknem :)..i można ją sobie przystroić, a dla zapachu w domu parę gałązek powiesić :)
To może jeszcze teraz coś o Karpiach ? ;)
czy warto zabijać jedne życie do świętowania innego ? :/..a choinka też żyje..
mądrze mi się napisało ;p
Kalimonia- no już wiem że kanarkowy :D..nom zakładamy klub dyskusyjny :)..same2y ;)
Ataner- no a gdzie pisałaś, że na bosaka latasz ;) http://tuskulum-riannon.blogspot.com/2010/12/jak-zbudowac-dom-baba.html

Ataner pisze...

a pisalam, ze blondynka jezdem juz tam lece)

Grey Wolf pisze...

zawijam kiece i lece ;)

Ataner pisze...

Tak, bo ja to taka prosta baba jestem i jak kocha to na zawsze:)
Dlatego za tym moim chlopem to nawet za wielka wode pojechalam! Taka jestem charakterna a jak mnie psami poszczyuje to ahoj przgodo!
Nigdy sie nie poddaje!
Zaproszenie jest b. kuszace, pozostanmy milosnikami dzikiej i kuszacej przrody.
Pozdrawiam i zycze milego dnia :)

Ataner pisze...

Czuje , ze zostaniemy wielkimi przyjaciolmi ukaczanej przez nas naszej planety na ktorej zyjemy.
Witaj w moim magicznym swiecie Grey Wolf!

tegi pisze...

Życzę Zdrowych Wesołych Świąt i Udanych Łowów w nowym 2012 Roku!

Magdalena pisze...

Wolfie :) Gdziekolwiek jestes w te swieta zycze Ci Zdrowych ,Radosnych Swiat Bozego Narodzenia ....Pozdrawiam i wierze ,ze drogi beda przejezdne i dojedziesz na czas do swoich bliskich :)

moje trawy pisze...

"no co innego jak się hoduje zwierzęta mięsne, wtedy leśne mają więcej spokoju", ...powiedz czemu kochasz choinki a zwierzeta dzielisz na miesne i inne,

Kruchab pisze...

Zdrowych i spokojnych Świąt, oraz wszelkiej pomyślności w 2011 roku, aby spełniły się Twoje wszystkie marzenia!;)

Anonimowy pisze...

Szary Wilku, czy mogę? Jestem anonimowcem, a tak chciałabym złożyć życzenia najserdeczniejsze dla Hannah z Belgowa, dla dziewczyn z Kresowej Zagrody, dla Riannon z Tuskulum, czytam, zaglądam, podziwiam, na bieżąco. Kibicuję mocno, fascynuje mnie , to co robią. Pozdrawiam,
życzę spokojnych Świąt i dobrego Nowego Roku, niech się spełnią Wasze marzenia Maria z Pogórza Przemyskiego.
P.S. Wilku, czy Ty wyjeżdżasz do wiosny?

Grey Wolf pisze...

Ataner- no właśnie, jesteś uczciwa, idziesz prostą drogą, i właściwe Ty spełniasz moje marzenia odnośnie zwiedzania 'Dzikiego Zachodu'! :)..mi to raczej nie będzie dane..i Ty jesteś cała też magiczna :)..a jakie macie pieski? ;)
Tegi, Magdalena, Krucha, Maria- dzięki za życzenia, też życzę spełniania marzeń, i zdrowia do tego! :), i Krucha nie bierz wszystkiego tak dosłownie, bardziej na luzie ;)..świata się nie zmieni..
No na razie odpoczywam tu ;)..w planach mam malowanie jednej ściany, i poprawienie kawałka podłogi, wycyklinowanie, polakierowanie, a potem się zobaczy..może się kogoś odwiedzi, jak zaprosi :D
Moje Trawy- tak to już urządzili, że z dzików wyhodowali świnie, z bawołów krowy, itd., nie da się wszystkich przerzucić na wegetarianizm, bo człowiek jest wszystkożerny..tylko trzeba to robić w sposób humanitarny, bez barbarzyństwa..nie będę tu opisywał jednego filmiku z Chin jaki kiedyś widziałem, bo humory by Wam się całkiem zepsuły :/

moje trawy pisze...

ja tam nie mam zamiaru nikogo na wegetarianizm naprowadzac,kazdy je co chce "jestes tym co jesz" ,ale Ty taki madry facet a pasztetowke wtrazala? ze sklepu a ona skad sie wziela? z fabryki smierci prawda a te fabryki to wiadomo .....czyzbys podwojny jezyk mial ?