czwartek, 2 grudnia 2010

20 tysięcy..

20 tysięcy mil podmorskiej żeglugi..Nie, 20 tysięcy porzuconych koni błąka się porzuconych, bezpańskich w pogrążonej kryzysem Irlandii.

Kupowane dla szpanu, prestiżu, jak jachty, wille, teraz niepotrzebne do życia, za drogie w utrzymaniu..i kto im pomoże, przygarnie?..i ile można uratować, przeważnie są wyłapywane, usypiane..
Póki wszystko jest dobrze, świat się kręci, polukrowany, jak coś nawali, człowieczeństwo zanika, wychodzi druga natura, cała obłuda..i jeszcze bardziej człowiek człowiekowi wilkiem..
Pokazuje to dokładniej portal Wikileaks, pokazując brudne prawdy stał się wrogiem nr 1. I jak zwykle nie chodzi o ujawnione matactwa, które potem ładnie zamiecie się pod dywan, ludzie pogadają i przestaną, zajęci sobą, tylko kto je ujawnił.  Już wysłano za nim priorytetowy list gończy.
A miała być u nas druga Irlandia, tylu polaków tam wyjechało, teraz  ucieka..
Kto przygarnie konia
Cała gospodarka światowa oparta jest teraz tylko na wytwarzaniu, sprzedawaniu, no i na surowcach, które też nie są wieczne..i czy to nie jest ślepy zaułek?..Kupuj, kupuj, kupuj, wyrzucaj, wyrzucaj, wyrzucaj, kupuj nowe, kupuj nowe, kupuj nowe..co dzień to się słyszy..cywilizacja śmieci..
"Dopiero wtedy gdy ostatnie drzewo umrze, ostatnia rzeka zostanie zatruta, i ostatnia ryba wyłowiona, zrozumiemy, że nie możemy jeść pieniędzy" - powiedzenie Narodu Cree.
Nie jesteśmy panami tej Ziemi.
Biama.
--------
Mądrość Indian
" Wszystkie rzeczy w świecie mają dwie strony. W naszych umysłach jesteśmy dobrzy i źli. Naszymi oczami postrzegamy rzeczy, które są prawe i rzeczy, które są brzydkie..
Nasza prawa ręka uderza, czyni zło, a lewa blisko serca pełna jest serdeczności. Jedna stopa prowadzi nas po ścieżce zła, druga wiedzie nas ku dobru. Tak więc wszystkie rzeczy mają dwie strony, wszystkie.."
- Wódz Orzeł (Latakots-Lesa), Pawnee

6 komentarzy:

HANNA pisze...

Widziałam wczoraj reportaz o tych konich, to straszne. Tak samo jak konie, ludzie dla zabawy kupuja psy, koty-by potem przywiązac je do drzew, odwrócic sie, zapomnieć.

folkmyself pisze...

Reportaż koszmar, choć dla mnie porażajaca jest postawa rządu. Że nic z tym nie robi.
U nas za konia trzeba przynajmniej 3 tysiące zapłacić, tam za 20 euro...
Bo ludzie głupi są wszędzie, w Polsce również nie szanuje sie koni, wystarczy przejechać sie po wioskach i zobaczyć co się dzieje, konie trzymane w chlewach, nie wychodzące na dwór karmione kapustą i spleśniałym chlebem. Konie nie odrobaczane, nie znające kowala...
Tylko koni żal///

moje trawy pisze...

To co ludzie robia zwierzeta ,jest okropne,ale sa tez tacy jak Fundacja Tara szlachetni,z pasja od lat ,stanowia promyk nadzieji w mroku bezmyslnosci i okrocienstwa.Czern i biel dobro i zlo to tylko dwa bieguny tego samego nie ma innej rzeczywistosci,wszystko jest Bogiem.

Kruchab pisze...

Ten problem nie tylko dotyczy koni. Również inne zwierzęta często są porzucane, na przykład latem, nie mają co zrobić to porzucają. To jest okrutne!...Co do poprzedniej notki, to uwierz mi w życiu jakoś daje sobie radę, pomimo tego, iż nie podlizuje się ludziom.

GREEN CANOE pisze...

Oj wilku, uderzyłeś w serce gongu...i słychać echo prawdy.
Szkoda bardzo tych zwierząt...

Grey Wolf pisze...

no nie tylko konie, psy, koty, ale i inne zwierzęta, ptaki egzotyczne, gady, płazy..ja sam kiedyś trzymałem np. legwany, boa..a potem mi się marzyło założenie schroniska dla takich egzotycznych gadów, porzucanych już przez właścicieli, niechcianych..a właśnie wczoraj był też w TV facet, który taki azyl dla gadów założył!..
Rząd ma tam teraz inne zmartwienia..organizacja ochrony zwierząt coś działa, ale ile mogą sami zrobić..na Zachodzie rasowy koń kosztuje minimum 3-4 tys. euro, a tamte za komórkę można i wymienić teraz..zaraz się rzucą pseudo handlarze i będą wywozić..U nas też póki koń dobry, pracuje to się dba, a potem do rzeźni :/..
Tara jest jedna, i podobnych jej też niewiele, i to jest kropla w morzu potrzeb..Bogiem jest las, góry, zwierzęta, rzeki..
No przywiązać psa do drzewa w lesie i odjechać, bo na wczasy do Egiptu przeszkadza, to już nie człowieczeństwo..To tak trzymaj Krucha, chociaż teraz włazidupstwo jest powszechne, i mają łatwiej przez to..
Echo niesie, odbija się, i zanika..ślad ginie po nim. :)
na marginesie, Mustangi w USA też się wzięły z porzuconych i zdziczałych koni hiszpańskich, ale ile tam miały przestrzeni, nieskażonej przyrody..