środa, 15 maja 2013

Ząb

W dużym mieście:
-Boli mnie trochę ostatni ząb, zwłaszcza przy jedzeniu, od nacisku.
-Można wyrwać, albo leczyć kanałowo. Ale NFZ pokrywa tylko do 4 zęba. Ósemkę trzeba by odpłatnie.
-Ile by kosztowało?
-700-800zł, ale najpierw jeszcze trzeba by zapisać się na konsultację. Konsultacja kosztuje 100zł.
-Aha.

W małym miasteczku:
-Ile by kosztowało leczenie kanałowe ósemki?
-Trzeba by zobaczyć, zdjęcie zrobić.
-Ale tak mniej więcej?
-50zł, resztę pokryje się z NFZ. Albo można wyrwać.
-Nie chciałbym wyrywać, bo potem nie nie będzie czym gryźć :)
-To zrobić zdjęcie i przyjść.

Bez komentarza...

Magnolia kwitła na potęgę
wiśnie też
teraz kwitną różaneczniki i azalia :)
Posadzoną z 8 lat temu sosnę złamało zimą jak zapałkę, na wysokości około 1m. Pień miał z 15cm szerokości :/. Inne sosny, większe, i mniejsze bez strat, najwyżej pojedyncze gałęzie odłamane.
Nie było przymrozku na Zimną Zośkę :)


17 komentarzy:

Di pisze...

sama bym ci tego zęba wyrwała za friko i to z przyjemnością, za tak długie milczenie. ósemki to marne zęby i nie warto skomplikowanie leczyć..no chyba , że to twój jedyny ząb :D :D i ma kolegę do współpracy:)
kiedy leczenie u stomatologa było bezpłatne i bez limitu ponad 70 % społeczeństwa miało próchnicę , a teraz to już ...bez komentarza :#

grazyna pisze...

Dlugo Ciebie nie bylo, a ten post mnie zmobilizowal do komentarza. Mam ten sam problem z osemka, juz od wielu lat, za kazdym razem kiedy zaczyna mnie pobolewac ide do dentysty, zawsze chca mi moja osemeczke wyrwac a ja sie bronie, bo niby dlaczego jezeli ona zdrowa i tylko pobolewa..okazuje sie ,ze wystarczy wyczyscic przy korzeniu, sciagnac kamien i funkcjonuje bez zarzutu. Ostatnio znow troche pobolewala, wiec najpierw zapytalam w miescie ile by kosztowalo odczyszczenie korzeni...600 Bs a w malym misteczku? obok mojej wioseczki...300Bs...nie ma tutaj NFZ wiec dalam sobie spokoj z wielkim miastem i zab przestal mnie molestowac za 300bs...pensja minimalna w Wenezueli to 2000bs..to tak dla orientacji...pozdrawiam i nie znikaj na tak dlugo

Ataner pisze...

Zimna Zoska lekko nadszarpnela zdrowie bazylii i tylko takie zawieruszenie po niej. Wiosna w tym roku ospala i dopiero co wychodza z ziemi jakies zielone kawalki roslin. Drzewa sa juz zielone ale martwe pole uprawne musialam zakolorowac kwiatami zakupionymi w sklepie.
Osemke wyrwij jak dokucza a w ten sposob zaoszczedzone pieniadze zatrzymaj na ewentualne naprawy tych widocznych i wazniejszych zebow.
PS
Dolaczam sie do grupy chetnych wyrwac ci zeba za tak dlugie milczenie:))))

Tupaja pisze...

Gdzieś się skrywał? Spod śniegu odtajałeś? :)
A przeprawy z konowałami znam, niestety ostatnio to moje drugie życie ;)
pozdrawiam !

TiRex pisze...

Leczyłem kanałowo górną jedynkę,po małym wypadku.Miał być wybielony,a ma kolor jak u przeżuwaczy koki.
Jeszcze przepisał mi na tego zęba antybiotyk.Nigdy nie leczyłem się antybiotykami i nie mam zamiaru,są lepsze sprawdzone sposoby.
"vimeo.com/16414140"
Pozdrawiam:)

Maria z Pogórza Przemyskiego pisze...

A powitać, powitać z wiosną, długo Cię nie było; miałam kłopoty z tym zębem, bardzo późno rósł w wielkich bólach, potem w bólach pozbywałam się go, jakiś taki niepotrzebny i przysporzył wielu kłopotów; pozdrawiam serdecznie.

Maria pisze...

Witaj!
Miło tu będzie znów zaglądać.
O zębach , to ja wolę nie ...., chociaż moje pytanie też ma z tym związek,a mianowicie, może znasz jakiś prosty a skuteczny sposób na pozbycie się z działki takich pieńków, ale nie przy użyciu siły mechanicznej ?
Bardzo proszę.
Pozdrawiam
Maria


Anonimowy pisze...

Magnolka zjawiskowa !!! Witaj po przerwie !

Grey Wolf pisze...

Di- nie chcę wyrywać, bo trzeba czymś rzuć ;)..a teraz 110%?..
grażyna- rok temu dentystka mi robiła nową plombę, to raczej wyczyściła też :)..
Ataner- nie wszystko co widoczne i z przodu najważniejsze :D..wiosna opóźniona o miesiąc..
Tupaja- sen zimowy ;)..
Tirex- antybiotyki są nadużywane..
Maria- mi się przyda :)..a ostatnio jakoś mniej boli i na razie nie ruszam..
Maria L.- bez mechaniki trzeba czekać parę lat aż sam spróchnieje :)..tak to pozostaje wyrywanie, lub ścinanie..
barashka- odkryłem jednak 2 Irysy u siebie, ale bez kwiatów :/

konik polski pisze...

No wiesz!!! A ja myślałam, że przestałeś prowadzić blog, bo u mnie jest ten drugi z zeszłego roku... Urodziły mi się małe "wilczki" :-)))

Grey Wolf pisze...

No, widziałem 'wilczki' :)..pierwszy z lewej na karku podobny do Saby :)

konik polski pisze...

To może tak jednego byś...?

konik polski pisze...

A u mnie różanecznik konie zadeptały Musisz nadrobić zaległości i o zwierzętach poopowiadać:-)

konik polski pisze...

...i patrz jak wszyscy na Ciebie czekali:-)

Grey Wolf pisze...

Ja mam 1 sunię..i kotkę :)..u mnie ostatnio Dina (klaczka) wytarzała się w grządce ziemniaków ;)..taa, z utęsknieniem :)

konik polski pisze...

Oj, nie wiem od czego zacząć, nie znałam tego Twojego bloga, tylko tego drugiego, gdy zobaczyłam tego, u kogoś i zorientowałam się, że to Ty jesteś,to bardzo się ucieszyłam, bo te Twoje rasy pierwotne,czułam, że coś mamy wspólnego. Dziś pokazywałam Twój blog mężowi i opowiadałam mu o Tobie, jakim ciekawym człowiekiem jesteś i pokazując mu Twój blog natrafiłam na wpis o Sabie, oboje się wzruszyliśmy bardzo, Twoje uczucia i szczerość z jaką o nich mówisz jest bardzo mi bliska. Chciałabym abyś wiedział, że gdybyś był w naszych okolicach, to nasz dom zawsze będzie dla Ciebie otwarty. Paulina i Michał Szulc

Grey Wolf pisze...

Dzięki :)..Sabcia kochana była :(