Jeden pieniek,
szyszka,
a ile radości :)
szlakiem Saby..
Niedługo może nie być ani jednej ryby w oceanach. Wielkie traulery wyławiają 5 krotnie więcej niż populacje mogą się odnowić. A ciągnąć olbrzymie sieci po dnie, niszczą go.
Dla małych rybaków niewiele zostaje.
W Stanach gaz jest 7 krotnie tańszy. Niektóre firmy zmniejszają produkcję, i przymierzają się do skraplania, i eksportu do Europy. I tak po transporcie będzie jeszcze 2 krotnie tańszy niż u nas, niestety Polska nie skorzysta z tego, ma wspaniałą umowę z Gazpromem, i dyktowane ceny.
Spać!
4 miesiące temu
20 komentarzy:
Witaj ! Piękne psiątko, dbaj o niego. Pozdrawiam !
A ostatnie zdjęcie zadumane.... to to samo wzgórze co w nagłówku bloga?
Śliczna ta Twoja Sabcia. Pozdrawiam
Saba rośnie jak na drożdżach; czy już zawitałeś na Pogórze? przydałby się taki tani gaz, bo rachunki za zimę trochę przytłaczają, pozdrawiam.
Śliczna, tylko proszę- wykastruj ją.
Piękna Saba, aż mi się tak jakoś łezka w oku zakręciła. Saba 1 też miała zdjęcie w tym miejscu, niech Wam się razem dobrze wiedzie :)
A juści nie sposób się nie zgodzić...
to ostatnie zdjecie przepiekne!
aaaa.. mamy naszą piękną następczynię Saby 1 , bardzo podobna.cieszę się, razem z Tobą ,z jej towarzystwa.
Człowiek wszystko wytrzebi,wiecznie nienasycony drapieżnik.
zabija nawet dla perwersyjnej przyjemności.
ogrzewam mieszkanie gazem . już teraz ,rachunki za gaz rujnują mi portfel. będzie jeszcze drożej . nie wiem co zrobię. może wiem, ale wtedy stracę wolność, zachowam życie. tylko co to za życie bez wolności :/ pozdrawiam wszystkich domowników :)
no cóż - faktycznie bez ogrzewania ani rusz. Dla tego ja obstalowałem sobie solidny kocioł CO do opalania "wszystkim", więc na przednówku biorę stelaż od plecaka, solidną taśmę i idę w las nanosić wiatrołomów. Tanio i ekologicznie.
Wilku, jak dobrze znowu czytać co u Ciebie Saba Juniorka cudowna! Widać po zdjęciach jaki wulkan energii z psiaka! Na pewno daje dużo radości. Serdeczności dla Ciebie i psiny :)
tego co napisałeś niżej nie skomentuje... Dołuje mnie to wszystko...
Saba 2 cudna, obyście przynosili sobie wzajemnie wiele radości!
Heniu cudna jest::))Ciesze sie ze ja masz.Pomyśl gdyby nue zostalo zupelnie nic.ŁEZKA W OKU.POZDRAWIAM SERDECZNIE
Co do gazu, to sam Pawlak, doktor nauk ekonomicznych zawarł taką umowę z Imperium Putina, więc musi być dobra. ;)
Niestety z oceanami jest tak jak ze wszystkim na Ziemi - dopóki jeszcze jest, musi być zużyte przez ludzkość. To nic, że później nastąpi katastrofa, puki się da homo sapiens musi się "nażreć". To samo dotyczy ropy, gazu, lasów, minerałów etc.
Zdrowia dla Saby!
No Saba2 rośnie, i rozrabia :)..wzgórze to samo, tylko posadzone świerki coraz wyższe..
Na ogrzewanie gazem to idzie litrów dziennie..na mniejsze dogrzewanie dobry jest piecyk olejowoelektryczny, tylko taki do 700W, i z dodatkowym wyłącznikiem czasowym, 15min. włączony, 15min. wyłączony, a olej ciepło trzyma przez ten czas..
Niedługo się wybieram na pogórze, tylko akurat teraz przeziębienie dorwało, a pakowanie samochodu przeraża :)..
Człowiek wszystko najpierw musi zniszczyć, żeby potem chwalebnie i za wielką kasę próbować odnawiać..
Fajnie ze odkrylam Twojego bloga, lepiej pozno, niz wcale ;)))
Pozdrawiam
A.
Nowa Sabcia śliczna i ładnie rośnie. To takie wzruszające, Saba I znów tam, gdzie była Twoja ukochana Saba II.
Gazu nie używam wcale. Palę drewnem i na szczęście jestem z tych "ryb zimnokrwistych", którym i zimą jest ciepło i wystarczy tylko ogień w kuchennym piecu i wełniany sweter na plecach. Serdecznie pozdrawiam
Jaki śliczny psiak z tej Saby. Pozdrawiam serdecznie.
Cudowna jest :)
Sabunia jest urocza!!!Taki Gapciuś malutki:-*
Prześlij komentarz