Zawsze uważałam, że pani Violetta to zmarnowany i niewykorzystany wielki talent, jak wiele innych, a na koniec zapomnienie i wyśmiewanie jej, to smutne, a tej pieśni to nie mogę słuchać, jeszcze nie. Viki była bardzo podobna do mojego Maksia, takie umaszczenie, mięciutka sierść, oglądałam wczoraj zdjęcia, prawie na każdym Maks, był z nami wszędzie, ponieważ nie umiał chodzić na smyczy, często noszony na moich rękach. Każde odejście niesie z sobą smutek, pozdrawiam serdecznie.
Wilku , Violetta żyje ! tak mówi się o znamienitych ludziach, wiecznie żywi :)piesek wygląda na młokosa :) Wilku, mój drogi , dlaczego ostatnio jesteś małomówny ? a gdzie fotki maluszków , które zostawiła Saba ? pozdrawiam :)
Wilku, niech Ci się wiedzie jak najlepiej, niech rzeczy martwe nie robią Ci psikusów, a ludzie wielką życzliwością i pomocą. Niech zwierzęta będą pociechą a pogoda radością. Wszystkiego dobrego Wilku!
Witam w ten wyjątkowy i magiczny dzień! Viky napewno jest dobrze za tęczowym mostkiem, biega sobie z innymi psiakami, niestety przykre jest jak odchodzą bliscy nawet a przede wszystkim nasze kochane zwierzaki. Z okazji Bożego Narodzenia dużo radości, zdrowia i pociechy z pupili, które dają nam tyle radości, spełnienia marzeń i nowych pomysłów na Nowy Rok! Za horyzontem
Wilku Dziś Boże Narodzenie,więc życzę Ci wytrwałości, spełniania zamierzonego, wiary, ciepła w sercu, spokoju, pogody ducha, zdrowia, nadziei i szczęścia. Pozdrawiam serdecznie Kasia K. ...ciekawam co u piesów...czy doczekam się zdjątek...?? ;))
przez tydzień miałem odłączonego kompa..leniuchuję ;)..dzięki wszystkim za życzenia.. Villas miała niesamowity głos..niedoceniony.. Psiaki dobrze, później będzie więcej o nich :) ankaskakanka- góry przetrwają..
"Stare indiańskie nauki mówią, że złą jest rzeczą wydzierać ze swego miejsca na Ziemi coś, co mogłoby tam rosnąć. Roślina może być ścięta, ale nie wyrwana z korzeniami. Drzewa i trawy mają dusze. Kiedy jakiś dobry Indianin niszczy roślinę, czyni to ze smutkiem i z prośbą o wybaczenie, gdyż czyni to z konieczności."
.JPG)
14 komentarzy:
Zawsze uważałam, że pani Violetta to zmarnowany i niewykorzystany wielki talent, jak wiele innych, a na koniec zapomnienie i wyśmiewanie jej, to smutne, a tej pieśni to nie mogę słuchać, jeszcze nie. Viki była bardzo podobna do mojego Maksia, takie umaszczenie, mięciutka sierść, oglądałam wczoraj zdjęcia, prawie na każdym Maks, był z nami wszędzie, ponieważ nie umiał chodzić na smyczy, często noszony na moich rękach. Każde odejście niesie z sobą smutek, pozdrawiam serdecznie.
Żal mi tych ludzi i sierściuchów- naszych przyjaciół i drzew i że wszystko przemija.....
Wilku , Violetta żyje ! tak mówi się o znamienitych ludziach, wiecznie żywi :)piesek wygląda na młokosa :)
Wilku, mój drogi , dlaczego ostatnio jesteś małomówny ? a gdzie fotki maluszków , które zostawiła Saba ? pozdrawiam :)
Uważam tak jak Marysia, co do Violetty i zapytam za poprzedniczką, jak tam psiaki.
Przy Jej pieśni o Matce same mi lecą łzy, choć do sentymentalnych nie należę.
zapraszam po wyróżnienie :-)
Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku,
dużo zdrowia i radości
życzy
Ataner
Wilku, niech Ci się wiedzie jak najlepiej, niech rzeczy martwe nie robią Ci psikusów, a ludzie wielką życzliwością i pomocą. Niech zwierzęta będą pociechą a pogoda radością. Wszystkiego dobrego Wilku!
zabrakło jednego słówka: ludzie niech darzą :DDDDDD
Witam w ten wyjątkowy i magiczny dzień!
Viky napewno jest dobrze za tęczowym mostkiem, biega sobie z innymi psiakami,
niestety przykre jest jak odchodzą bliscy nawet a przede wszystkim nasze kochane zwierzaki.
Z okazji Bożego Narodzenia dużo radości, zdrowia i pociechy z pupili, które dają nam tyle radości,
spełnienia marzeń i nowych pomysłów na Nowy Rok!
Za horyzontem
Spokojnych Świąt, Wilku, zdrowia i sił do dalszej pracy, wiary w ludzi i szczęśliwego Nowego Roku, pozdrawiam serdecznie.
Wilku
Dziś Boże Narodzenie,więc
życzę Ci wytrwałości, spełniania zamierzonego, wiary, ciepła w sercu, spokoju, pogody ducha, zdrowia, nadziei i szczęścia.
Pozdrawiam serdecznie
Kasia K.
...ciekawam co u piesów...czy doczekam się zdjątek...?? ;))
Wilku, zdrowych, spokojnych i magicznych Świąt :)
Odezwij się czasem bo jakoś tu pusto bez Ciebie...
przez tydzień miałem odłączonego kompa..leniuchuję ;)..dzięki wszystkim za życzenia..
Villas miała niesamowity głos..niedoceniony..
Psiaki dobrze, później będzie więcej o nich :)
ankaskakanka- góry przetrwają..
Prześlij komentarz