pochowana w Niedzielę, 25.12.11
Silent Night
Zapiski Trapera ;)..Przedgórze Bieszczadzkie
"Stare indiańskie nauki mówią, że złą jest rzeczą wydzierać ze swego miejsca na Ziemi coś, co mogłoby tam rosnąć. Roślina może być ścięta, ale nie wyrwana z korzeniami. Drzewa i trawy mają dusze. Kiedy jakiś dobry Indianin niszczy roślinę, czyni to ze smutkiem i z prośbą o wybaczenie, gdyż czyni to z konieczności."
Drewniana Noga
koniec XIX wieku, Cheyenne
6 komentarzy:
Wilku, coś Ciebie smutne tematy i chwile nie opuszczają. Oby w przyszłym roku takich nie było. Trzymaj się.
na same święta :( ale pech, normalnie nienormalne .... jakieś fatum ! deprecha może człowieka powalić :(
Ty nagietków siać nie musisz, masz przecież wokół mnóstwo wartościowych roślin.Tylko korzystać. A Pepsi żal... Pozdrawiam świątecznie jeszcze
Wpadlam do Ciebie na chwilke z pozdrowieniami nowrocznymi, kolejna niepotrzeba smierc.
Trzymaj sie!
Bardzo mi przykro z powodu Pepsi, ale to nie jest chihuahua, tylko szpic niemiecki miniaturowy.
Dzięki..a nom, Pomeranian..
Prześlij komentarz