niedziela, 13 listopada 2011

Studnia..

Studnia zaczęła się pochylać w jedną stronę, przegniły słupki w ziemi, i deski, belki na kręgu, na które padał deszcz..trzeba było się wziąć za poprawianie całego dołu
 Najpierw, żeby już deszcz znów nie moczył dokończyć zadaszenie
 smołowane deseczki
na to położyć papę
i z drugiej strony to samo
 teraz można było podnieść daszek lewarkiem samochodowym
 obciąć słup, wykopać zgniłą część
i zrobić betonowy cokół
 A jako, że w środku kręgu rośnie paprotka,
 wziąć się za zrobienie ramki i uchylnego okienka z naciętych listewek, i wsuniętą pleksi
 namalować też kwiatek
na drugiej połowie miał być bliźniaczy kwiatek, ale po odejściu Saby powstał Jej portret pod tęczą
 a okienko jest łamane i otwiera się na jedna stronę
 wewnątrz nowe deski, belki i łańcuch
'Wodnik' już był od kilku lat

 Kiedyś obłoży się krąg kamieniami z rzeki, i będzie piękny jak komin :)



środa, 9 listopada 2011

Sadzonki..i Skarb

Przyjechały zamówione nowe sadzonki
 Jagody Goji
i posadzone już z dwóch stron, po oczyszczeniu z Rudbekii kawałka wokół Czarnego bzu..
w pobliżu Jagody kamczackiej i Borówki amerykańskiej, czyli będzie cały jagodowy zakątek :)..

 oraz Miskant cukrowy i Niebieska trawka
Znów kopanie w szuwarach nad stawem
 i Miskant posadzony..

 Zdobyte też kłącza Topinamburu (Słonecznik bulwiasty), jedno spróbowałem na surowo i gotowane, dobre :)
 i posadzone 4 rządki różowego i jeden białego

Nad brzegiem stawu rósł młody Jesion..postanowiłem przesadzić parę metrów dalej, żeby potem liście nie wpadały do wody..wbijam łopatę, coś płaskiego twardego..pomyślałem pewnie jak zwykle kamień..odgarniam ziemię po bokach, dalej twardo, no to pewnie skrzynia z zakopanym skarbem :)..podważam stopniowo, a to koło od żarna..skąd się tam znalazło?
 Po kilku dniach sprawdziłem metalowym szpikulcem teren koło znaleziska, żeby sprawdzić czy nie ma drugiej części, ale niestety, może leży gdzieś dalej..i tak przypadek, że się trafiło na to wykopalisko..

Nad rzeczką skończyli robić kaskady
będzie nowa plaża
 gorzej tylko dla ryb do przepłynięcia
W dali polana pod Kopystańką, ostatni spacer Saby..niewiele brakowało do szczytu..









niedziela, 6 listopada 2011

Czas..


Gdzie modra rzeka niesie wody swe,
 Tam słońca blask ujrzałem pierwszy raz,
 Nad brzegiem jej spędziłem tyle chwil,
 Że dziś bez rzeki smutno mi,
 Tam każdy dzień to skarb
 Dziś mój jedyny skarb.

 Choć czas jak rzeka jak rzeka płynie,
 Unosząc w przeszłość tamte dni,
 Choć czas jak rzeka jak rzeka płynie,
 Unosząc w przeszłość tamte dni,

 Do dni dzieciństwa wraca moja myśl,
 W marzeniach moich żyje rzeka ta,
 Tak bardzo chciałbym być nad brzegiem jej
 Więc niech wspomnienie dalej trwa
 Tam każdy dzień to skarb
 Dziś mój jedyny skarb.


 Choć czas jak rzeka jak rzeka płynie...

piątek, 4 listopada 2011

'Saba 2 Księżyce' Epitafium

1.11.11


W czasie ceremonii w oddali, w lesie szczekał pies..nagle za chwilę z ciemności wyłonił się 3 letni synek Saby..przywitał się i zaraz zniknął ponownie w mroku..jak zjawa..
a Księżyc był w pierwszej kwadrze..

 taki ma Sabcia widok na wschód..
niczym w Black Hills

 1.04.2006
Piękny film był 'Australia' Baza Luhrmanna..

 Kiedy Chiny kupią Europę?